Jeśli chodzi o czytanie to miałam ostatnio mało czasu na takie przyjemności - narodziny bratanka, wspaniałego szkraba o imieniu Mikołaj oraz nauka do egzaminów wstępnych, do tego jeszcze walka z nowym mieszkaniem, które postanowiłyśmy wynająć na czas studiów... ehmmm i wiele innych... spędzało mi to sen z powiek.
*********
Małe sprostowanie i przeprosiny dla tych osób, które odwiedzają mojego bloga i myślą, że go porzuciłam....
Wielki powrót jednak nie nastąpił jak zapowiadałam. Kiedy myślałam, że ogarnęłam się z ogólnego zamieszania jeszcze więcej spraw spadło mi na głowę a wena zniknęła bezpowrotnie. Dodatkowo dopadła mnie ogólna niemoc do czytania i pisania na dłuższy czas, mimo to właśnie zaczęłam skrobać coś o książce "Deklaracja" i mam ogromną nadzieję już za kilka dni dodać nowy post.
pozdrawiam - mila
Całe szczęście wszystko zakończyło się happy endem, a ja wracam do pisania recenzji - tylko znajdę moją wenę, cwaniara bawi się ze mną w chowanego.
Na zakończanie, aby nie była to taka pusta notka dodam coś "muzycznego" , miłego słuchania.
Stand in the rain - Superchick
*********
Małe sprostowanie i przeprosiny dla tych osób, które odwiedzają mojego bloga i myślą, że go porzuciłam....
Wielki powrót jednak nie nastąpił jak zapowiadałam. Kiedy myślałam, że ogarnęłam się z ogólnego zamieszania jeszcze więcej spraw spadło mi na głowę a wena zniknęła bezpowrotnie. Dodatkowo dopadła mnie ogólna niemoc do czytania i pisania na dłuższy czas, mimo to właśnie zaczęłam skrobać coś o książce "Deklaracja" i mam ogromną nadzieję już za kilka dni dodać nowy post.
pozdrawiam - mila