Tom 3 cyklu Wilcze dziedzictwo
Wydawnictwo – Runa
Ilość stron - 457
Okładka miękka
Ocena : 9,5/10
Opis z okładki
Oto świat mroku,
którym rządzą surowe zasady.
Świat podzielony pomiędzy wilkołaki i ich bezlitosnych zabójców.
Ukryty w głębi gór i niedostępnych lasów.
Sięgający po naszą przyszłość.
Świat podzielony pomiędzy wilkołaki i ich bezlitosnych zabójców.
Ukryty w głębi gór i niedostępnych lasów.
Sięgający po naszą przyszłość.
Zaczęło się w
Górach Skalistych, w niewielkim miasteczku, którego mieszkańca rozszarpał
niedźwiedź. Tyle że to wcale nie był niedźwiedź. I Colin nie mógł dłużej
zwlekać. Wyruszył na pomoc siostrze i bratu, których nie widział od czasów
brutalnego morderstwa rodziców. Nie sądził, że oni tę pomoc odrzucą. Nie sądził
też, że właśnie wpada na trop tajemnicy, która zawiedzie go za ocean, a
ostatecznie aż do Polski. Wiedzie żywot wygnańca. Ukrywa się wśród łowców,
nieprzyjaciół własnego gatunku, i słucha ich legend, opowieści oraz mitów. I
coraz bardziej wątpi w prawdy, jakimi karmiono go w osadzie wilkołaków. Jego
ponure podejrzenia zmieniają się w pewność, kiedy znów wpada na trop swojej
siostry i dowiaduje się, że Emily odgrywa wielką rolę w zamysłach przywódców
wilczego klanu. Wyrusza więc na Fionię, gdzie podobno kapłani oddają cześć
wilczemu bóstwu. Być może jednak jest to tylko pułapka, zastawiona na niego
przez wilczą społeczność, której prawa odważył się złamać. Być może Emily w
decydującej chwili zwróci się przeciwko niemu…
Wilcze dziedzictwo:
ukryte cele stanowi ostatnią część znakomitej trylogii Magdaleny Parus.
Autorka przez poprzednie dwa tomy karmiła nas oryginalną historią, intrygami
oraz wspaniale wykreowanym światem. Obraz ten nie był przesłodzony,
bohaterowie, pomimo swojego fantastycznego pochodzenia są realni aż do granic,
zdolni zabić dla dobra sprawy.
Wilkołaki w książce M. Parus żyją w zorganizowanych
społecznościach, zamkniętych osadach, gdzie przekazują wiedzę kolejnym
pokoleniom i chronią siebie nawzajem. Dzielą się oni również na świadomych,
czyli tych którzy znają swoją naturę, przemieniają się kiedy chcą oraz
nieświadomych – zerówki – którzy tylko posiadają gen łączący ich z rasą
wilkołaków, są nieświadomi swojej natury, nie pamiętają przemiany, która u nich
zachodzi tylko podczas pełni, co i tak nie musi się wydarzyć - ich wilcza natura może pozostać uśpiona, aż do śmierci danej osoby.
Zwykli ludzie nie są świadomi, że obok nich istnieje inna
rasa. Wyjątek stanowią łowcy, którzy uważają się za obrońców ludzkości oraz
pragną wybić, co do nogi – albo tutaj, co do łapy – każdego przedstawiciela rasy
wilkołaków.
Całość jest dość prosta do wytłumaczenia. Colin, główny
bohater, pragnie odnaleźć i uwolnić swoją siostrę z rąk kapłanów, która ma
posłużyć do wypełniania przepowiedni. Została ona porwana około półtora roku
temu, a całość opisana jest w pierwszym tomie cyklu. Właśnie to zdarzenie
sprawiło, że świat Colina został przewartościowany, dawane zaufanie w
społeczność utracone, a sam chłopak stał się wygnańcem.
Jego świat zmienił się, kiedy dotarło do niego, że osoby,
którym ufał, planowały na niego zasadzkę, a on sam ma odegrać nie mniej kluczową rolę w realizacji planów kapłanów co jego siostra. Sytuację nie poprawia fakt, że
jego stryj, który wychowywał go od śmierci jego ojca oraz macochy, pragnie go zabić
aby nie dopuścić do realizacji wcześniej wspomnianej przepowiedni.
Historia ma wiele wątków pobocznych, które
wyjaśniają się w trzecim tomie oraz w pewnej chwili tworzą całość z głównym
wątkiem - poszukiwaniami Colina oraz przepowiednią. Tworzą one świetną
atmosferę, która stopniowo jest budowana i wzbudza coraz większe
zainteresowanie, całość nie jest podana jak na talerzu, zakończenie zaskakuje i
to bardzo. Może gdzieś głęboko w podświadomości mogło mi się wydawać, że
wszystko może zakończyć się w podobny sposób, ale tylko w niewielkim stopniu
ponieważ autorka przeszła moje najskrytsze oczekiwanie.
Jeszcze kilka słów o głównym bohaterze. Colin, silny
wilkołak, alfa. Buntownik, któremu bardzo ciężko się kontrolować nie jest
jednocześnie jakimś nieszczęśliwym nastolatkiem, ale dorosłym mężczyzną. Mam co
do niego mieszane uczucia, w jednej chwili go lubiłam, a w następnej byłam
wściekła na jego zachowania - jedno muszę przyznać, jego postać pozostaje w
pamięci bardzo długo.
Na zakończenie powiem, że narracja jest trzecio osobowa,
a akcja trzeciego tomu rozpoczyna się w Polsce, co wywołało uśmiech na mojej
twarzy.
Cały cykl polecam z czystym sumieniem, a fanom tego typu
literatury wskazuje jako pozycje obowiązkową. Pragnę zaznaczyć, że nie jest to
też paranormal romance, co obecnie jest chyba elementem niezbędnym przy
historiach o istotach nadprzyrodzonych.
......................................................................................................
Ciekawostka dla tych, którzy chcą się dowiedzieć więcej o serii. Istnieje
strona poświęcona bezpośrednio właśnie tym książką:
http://www.runa.pl/wilcze-dziedzictwo.html
http://www.runa.pl/wilcze-dziedzictwo.html
Recenzja zachęcająca do lektury. Mam nadzieje że w końcu kiedyś dane mi będzie ją w końcu przeczytać, bez wyrzutów sumienia ;) Swoją drogą wysoka nota :) czyli to musi być naprawdę dobra i cenna książka.
OdpowiedzUsuńZachęcająca recenzja, chętnie przeczytam tę książkę :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Bardzo chciałbym przeczytać tą sagę, wydaje się być niezmiernie ciekawa. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga. Zostałaś wytypowana przeze mnie do zabawy One Lovely Blog Award. http://vulcan17.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
Pierwszy raz słyszę o tej książce! Ale czytając recenzję mam ochotę jak najszybciej znaleźć pierwszą część. I na pewno znajdę :) Jak tylko będę mieć okazję.
OdpowiedzUsuńMaddie - Cały cykl polecam, choć faktycznie, nie są to popularne książki i trudno jest je zdobyć.... wiadomo jak to jest z promocją i reklamą dzieł naszych rodzimych autorów - którzy nie są wcale gorsi od zagranicznych.
OdpowiedzUsuń