wtorek, 6 grudnia 2011

Deklaracja – Gemma Malley






Tytuł oryginału - The Declaration
Wydawnictwo -  Wilga
Ilość stron – 312
Okładka miękka




Akcja książki rozpoczyna się w roku 2140. Posiadanie potomstwa jest zakazane. Wyjątek stanowi  fakt rezygnacji z leku na nieśmiertelność, niestety taką rezygnacje należy podpisać gdy ma się 16 lat.

Mimo wszystko w świecie stworzonym przez G. Malley są osoby, które nie podporządkowały się prawu i zakładają w ukryciu rodziny. Tytułowa Deklaracja określa dzieci z takich związków nadmiarami . Anna jest jednym z nich. Ona właśnie i podobni do niej w świecie idealnym nie mają prawa do życia.  Nadmiary nie mają w ogóle prawa do jakichkolwiek luksusów, a w szczególności do leku na nieśmiertelność

Dziewczyna wychowuje się w ośrodku dla nielegalnych, w którym znajdują się dzieci schwytane przez specjalną policje - łapaczy. Anna była małym dzieckiem kiedy tam trafiła i nie pamięta swoich rodziców, a co gorsza nienawidzi ich za to, że się urodziła.

W miejscu tym nadmiary uczą się jak mogą stać się pożyteczne dla ludzi legalnych, wykonując ich wszelkie polecenia oraz ułatwiając im życie jak tylko potrafią. Ujmując prościej stają się ich niewolnikami.  Właśnie w ten sposób nadmiary mogą odpracować dług wobec natury – którym są ich narodziny oraz całe życie.

Wracając do głównej bohaterki, Anna jest pogodzona z losem jaki ją czeka. Wkrótce opuści ośrodek i stanie się pożyteczna dla społeczeństwa, cieszy ją to. Uważa, że prawo jest sprawiedliwe, a ona powinna pokornie mu się podporządkować.

Wszystko byłoby dla dziewczyny proste, gdyby w ośrodku nie pojawił się pewien chłopak – Peter. On wprowadza chaos w poukładane życie Anny twierdząc, że trafił do ośrodka aby ją uwolnić. Opowiada jej o życiu jakie może prowadzić, o jej rodzicach. Próbuje przebić się przez twardą skorupę Anny, dając jej nadzieję, że jest warta więcej niż twierdzi prawo.

Podsumowując, książka jest napisana w miarę prostym językiem jednak, dzięki wątkowi, na którym się opiera, może zainteresować zarówno młodszych jaki i starszych czytelników.

Ja natomiast zachęcam do przeczytania, ze względu na jeden motyw – jak bardzo moralnie może upaść społeczeństwo, które się rozwinęło i zwalczyło choroby? Ludzie zawsze pragnęli nieśmiertelności. Gemma Malley ukazała świat w którym jest to możliwe, jednak płaci się za to ogromną cenę - prawo do życia mają tylko ludzie legalni, pozostali to nadmiary, oni odbierają wodę, żywność i miejsce na ziemi tym osobą, którym "ono się należy".
.......
Wybaczcie za czcionkę, ale sama nie wiem dlaczego tak się zmienia.