poniedziałek, 27 czerwca 2011

....muzycznie

...skoro miała być to strona "książki, ja i nie tylko" to czas na kolejny post ja i nie tylko.
Tym razem muzycznie, dwóch panów, których covery wydają mi się wspaniałe, stałam się ich wierną słuchaczką, natomiast ich koledzy, którzy stanowią tło do filmików, rozbawiają mnie do łez.
Oto jeden z nich, oryginał Bruno Mars - Grenade


Na obronę dodam, że świetnie czyta mi się przy tej piosence książkę Sabiny Berman :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz